Pożegnanie w kiepskim stylu

Wyobrażmy sobie taką sytuację: kadra piłkarzy przygotowuje się do Euro 2008, rozgrywa mecze towarzyskie, gra kiepsko, dziennikarze i kibice oczywiście nie zostawiają na zawodnikach suchej nitki. Jeden z zawodników (na przykład, powiedzmy, Maciej Żurawski) zwołuje konferencję prasową i ogłasza całemu światu, żałośnie pociągając nosem, że ataki ze strony anonimowych osób tak go dobijają, że on więcej w reprezentacji grać nie będzie. Obawiam się, że śmiech po takim oświadczeniu byłoby słychać nawet na dnie Wielkiej Jaskini Śnieżnej. Dlaczego więc oświadczenie Doroty Świeniewicz mamy brać za dobrą monetę?

Nie śledziłem specjalnie Grand Prix i gry Świeniewicz na tym turnieju. Nie zauważyłem też, żeby była jakoś specjalnie, bardziej niż inne zawodniczki, krytykowana za grę w Grand Prix. Cała drużyna grała źle, czy więc cała drużyna miała ogłosić odejście? Może oddajmy Mistrzostwa Europy walkowerem?

Nie podoba mi się postawa siatkarki, ale byłbym w stanie ją zrozumieć, gdyby w taki sposób zachowywała się pierwszy raz. Tymczasem, o ile sobie przypominam, Świeniewicz opuszcza drużynę w ważnym momencie po raz czwarty. Zrozumiały jest urlop macierzyński po ME 2005. Ale z gry w Pucharze Świata 2003, który był kwalifikacją olimpijską, zrezygnowała ze względu na urazy i zmęczenie (jakby to np. Glinka była mniej zmęczona); analogicznie odpuściła Puchar Świata 2007, ze względu na… brak możliwości znalezienia opiekuna do dziecka. Później jednak, gdy Marco Bonitta nie zabrał jej do Pekinu, wylewała jad na wszystkie strony, obrażając przy okazji mniej utytułowane, ale może gotowe do większych poświęceń koleżanki.

Chciałbym pamiętać Świeniewicz doprowadzającą do rozpaczy Włoszki podczas pamiętnego finału ME 2005. Niestety, przez ostatnie lata zrobiła bardzo wiele, żeby jej pamiętać z zupełnie innej strony.

Advertisement

Leave a Reply

Fill in your details below or click an icon to log in:

WordPress.com Logo

You are commenting using your WordPress.com account. Log Out /  Change )

Twitter picture

You are commenting using your Twitter account. Log Out /  Change )

Facebook photo

You are commenting using your Facebook account. Log Out /  Change )

Connecting to %s